zadzwoń

+48 574 800 885

Napisz do nas

fundacja@malecuda.org

Maksymilian

Maksio urodził się w 37 tygodniu ciąży w 2022 roku przez pilną cesarkę ratującą jego życie. Przed i w trakcie cesarki chłopiec był niedotleniony co skutkowało diagnozą – ciężka zamartwica urodzeniowa. Przez 6 tygodni trwała się walka o jego życie na intensywnej terapii, nie dawali mu szans, to był ciężki czas bo była pandemia. Przez te 6 tygodni Mama Maksia tylko raz mogła zobaczyć synka. Niestety niedotlenienie zrobiło ogromne szkody w całym mózgu przez co nie płakał, nie otwierał oczu, nie widział, nie ruszał się tylko spał, a do tego doszła jeszcze padaczka.

Największa radość nastąpiła gdy w końcu był już w domku. Dostał mnóstwo skierowań do lekarzy, a jego Mamę opanował wielki strach jak ma postępować, uczyć się opieki nad synkiem.

Maksymilan ma już 2,5 roku, od samego początku korzysta z 8 godzin prywatnej rehabilitacji w tygodniu. Dzięki różnym metodom terapii Maksymilian robi postępy, stara się ćwiczyć choć jest mu bardzo ciężko. Dzięki terapii widzenia odzyskał wzrok chociaż na jedno oczko mimo, że ma problem z ich otwieraniem. Na zajęcia fizjoterapeutyczne Mama wozi Maksia 50 km w jedną stronę, jest ciężko bo Maksio ma jeszcze czwórkę rodzeństwa. Jego mama nie może podjąć żadnej pracy ze względu na to, że Maksio potrzebuje stałej opieki.