Gabryś urodził się w 39 tygodniu ciąży w 2021 roku, niestety w trakcie porodu doszło do komplikacji. Nasz synek przychodząc na świat już nie oddychał, dzięki Bogu udało się go uratować.
Pierwsza diagnoza: ciężka zamartwica urodzeniowa…pierwszy miesiąc zamiast z nami w domku … pobyt w szpitalu. Powrót do domu , kolki i refluks ,jak się później okazało …padaczka lekooporna. Kolejna diagnoza mózgowe porażenie czterokończynowe spastyczne. Ból i rozgoryczenie dlaczego my, co teraz robić…
Gabryś ma teraz 2,5 roku do dzisiaj nie siedzi , nie chwyta , nie chodzi, nie rozmawia. Rehabilitujemy się 4 – 5 razy w tygodniu, dojeżdżamy do Białegostoku na terapię , część mamy w rodzinnej miejscowości. Uczęszczamy na terapię wzroku oraz korzystamy z pomocy neurologopedy. Wszystko jak wiadomo jest kosztowne , ja jako mama musiałam zrezygnować z pracy by zająć się synkiem. Jeśli chcesz … jeśli potrzebuje tego twoje serce wspomóż nas.
Z góry dziękuję Mama Gabrysia.